Obudziłam się, ale
Nialla już nie było postanowiłam się umyć i
ubrać,
włosy związałam w luźny kok. Na dole nikogo nie było, a na lodówce wisiała
kartka
„ Musieliśmy iść do studia wrócimy koło 15.
Kocham cię Niall”
Dopiero 10 , wiec postanowiłam zjeść śniadanie i pójść się
przejść. Na ulicy wszyscy przyglądali mi się, a kilka osób. Poprosiło nawet o
autograf i zdjęcie. Postanowiłam kupić sb jakiś fajny ciuch. Gdy kończyłam
obchód sklepów zadzwonił mój telefon
- Hej kochanie gdzie jesteś ??
- hej Niall właśnie wychodzę z galerii, a co ??
- ok, zaraz będziemy- od razu się rozłączy trochę mnie to
zdziwiło . 5 minut później gdy wychodziłam ze sklepy dopadł mnie Niall i od
razu namiętnie pocałował
- hej, mieliście być później
- tak, ale ja skończyłem wcześniej i pomyślałem, że spędzimy
trochę czasu razem . Co ty na to??- powiedział ze słodką miną. Jak on to robi,
że zawsze mu ulegam ?!
- no dobrze chodź
- na co masz ochotę moja księżniczko??
- hmm.. na początek kino, później obiad i imprezka w klubie
- czytasz mi w myślach – powiedział z wielkim uśmiechem,
objął mnie w taki, a ja zarzuciłam mu tece na szyje i nasze usta się spotkały .
Niall całował tak delikatnie. W końcu poszliśmy na film. Wybraliśmy jakąś
komedie, nawet mogła być .
Podczas filmu postanowiłam,
ze pójdę na jakiś czas do pracy. Rodzice przysyłają mi co miesiąc pieniądze,
ale nie chce być od nich cały czas zależna. Jutro poszukam pracy na lato. Po
seansie poszliśmy na obiad do restauracji. W domu byliśmy koło 19.
- noo nareszcie jesteście – krzyczał Tommo – nudzi nam się
- no to idziemy na imprezę
- super pomysł!!
- zadzwonimy do dziewczyn
- ok ja lecę się przebrać
W pokoju stałam 15 minut przed szafa i nic. Mam pełno ubrań,
ale kompletnie nie wiem co na siebie włożyć .
- hej
- hej kochanie – do mojego pokoju wszedł Niall , oczywiście
przywitałam go gorącym pocałunkiem
- nie mam pojęcia w co się ubrać
- ojj zaraz coś wymyślimy
Podszedł do
szafy i wyjął z niej śliczną
sukienkę o
której istnieniu nie miałam pojęcia.
- jesteś
kochany – musnęłam jego usta
- ejj tylko
tyle –powiedział zawiedziony z miną jak małe dziecko
- no już, już – ten pocałunek był bardzo
namiętny . Niall zaczął gładzić mnie po plecach i całować po szyi . podniósł
mnie, a ja owinęłam nogi wokół jego bioder. Zaniósł mnie na łóżko i położył .
Blondyn leżał na mnie i cały czas całował po szyi i dekolcie.
Czy chciałam tego ??? Nie wiem. Kocham Nialla, ale dla mnie
jest za wcześnie na współżycie . Nie jestem jeszcze na to gotowa
- Niall..- powiedziałam ale blondyn nie reagował, wiec go
lekko odepchnęłam- Niall nie
- ta.. tak przepraszam – powiedział smutny
- Niall nie zrozum mnie źle, chce tego ale nie teraz –
złapałam go za podbródek, żeby spojrzał mi w oczy
-wiem kochanie i przepraszam – pocałował mnie lekko- a teraz
ubieraj się za godzinne wychodzimy- jeszcze raz mnie pocałował i wyszedł.
Chwile tak jeszcze siedziałam, aż w końcu wzięłam prysznic,
umalowałam się i ubrałam . włosy lekko wyprostowałam i byłam gotowa. Gdy zeszłam na dół dziewczyny już były.
Wyszliśmy i 20 minut później byliśmy w klubie. Było sporo ludzie, ale
spodziewałam się więcej. Na początek wszyscy wypili po 3 drinki i poszliśmy
tańczyć. Wszyscy szaleli na parkiecie. Gdy już byliśmy padnięci postanowiliśmy
wrócić do stolika .
- ja idę po drinka – oznajmiłam
- mi tez przynieś – zawołał Harry
- iść z tobą??- zapytał blondyn
- nie trzeba poradzę sobie – musnęła jego usta i poszła do baru
Kolejka była strasznie duża i myślała, ze będę tam stać
wieki, ale jakiś chłopak zaproponował mi żebym stanęła przed nim
- dzięki
- nie ma za co jestem Mat
- hej Alice, dla przyjaciół All
- nie jesteś z tond ??
- tak skąd wiesz ??
- masz inny akcent
- haha no tak
Gadaliśmy tak jeszcze przez chwilę , az w końcu kupiłam
drinki i wróciłam do przyjaciół.
- no nareszcie! Myśleliśmy, ze uciekłaś od nas !
- niestety jestem
Wypiliśmy drinki,
tańczyliśmy, piliśmy i tak w kółko. Gdy tańczyłam podszedł do mnie jakiś
chłopak prosząc do tańca – Mat. Ledwo zaczęliśmy tańczyć a piosenka się
skończyła i włączyli wolną. Lekko się do niego przytuliłam i zaczęliśmy tańczyć
- nie mogłem cię znaleźć
- ale znalazłeś- odpowiedziałam mu uśmiechem. Miał śliczne
brązowe oczy i włosy. Nie ma co ukrywać był przystojny i to bardzo.
- jesteś z tym blondynem co patrzy na mnie jak by chciał
mnie zabić ??- skrzywił się’
- hah tak to mój chłopak- mina Nialla była świetna, widać
było ze jest mega zazdrosny. Spojrzałam na Mata posmutniał
- co się stało ??
- mogłem się domyślić, ze taka ślicznotka ma chłopaka –
popatrzył mi się prosto w oczy – ale mam nadzieje ze czasem się spotkamy , no
wiesz jako znajomi
- tak jasne – powiedziałam i w tym samym momencie piosenka
się skończyła – musze iść, dzięki za taniec
- do zobaczenia – pocałował mnie w policzek i w mgnieniu oka
pojawił się koło nas Niall myślałam, że
przyszedł do mnie , ale on stanął naprzeciwko Mata i z pięści uderzył go w
twarz
- odwal się od mojej dziewczyny !!- chciał jeszcze raz mu
przyłożyć ale chłopaki przybiegli i zablokowali go. Ja podbiegłam do Mata,
któremu z wargi leciała krew
- nic ci nie jest ?- spytałam drżącym głosem
- nie, wszystko w porządku- pomogłam mu wstać. Spojrzałam
się na Nialla nadal był wściekły i próbował się wyrwać chłopakom –zabierzcie go
do domu
- a ty ??
- ja wrócę później
- nie idziesz teraz z nami – Niall złapała mnie za rękę i
szarpnął za sobą , z trudem mu się wyrwałam
- nie będziesz za mnie decydował i puść to boli. Nie będę z
tobą rozmawiać jak jesteś w taki stanie – potarłam rękę, która bolała i
wróciłam do Mata pomogłam mu wstać i zaprowadziłam do pokoju. Tam właściciel
przyniósł lód
- przepraszam za niego
- nie twoja wina, to ja się zagalopowałem. Dobra nic mi nie
jest chodź odwiozę cie do domu, bo przeze mnie zostałaś bez transportu
- dziękuje
Chłopak zawiózł mnie do domu, wymieniliśmy się numerami
telefonu i weszłam do środka. Chyba wszyscy już spali, bo było strasznie cicho.
Myliłam się. Niall siedział na kanapie gdy mnie zobaczył od razu wstał
- jak mogłaś przyjechać z tym …- był strasznie zły
- pobiłeś go i musiałam mu pomóc – chciałam go wyminąć ale
on złapał mnie za nadgarstek
- nigdy więcej się z
nim nie spotkasz – powiedział stanowczo
- nie będziesz mi mówił co mam robić – wyrwałam mu się
pobiegłam na górę zamknęłam się i od razu usnęłam
_______________________________________________________________________
Mi rozdział sie podoba. A wam ??? Komentujcie :D