Poszliśmy na plaże , to co tam zobaczyliśmy przeraziło nas
..
Na kocach leżało dziesiątki a nawet setki osób. Tyle samo
było w wodzie
- Taak to mamy problem
- Załatwione . Mamy prywatną plaże. Chodźcie jedziemy-
powiedział Liam kończąc z kimś rozmowe.
Znów wpakowaliśmy się do samochodu i po kilkunastu minutach
byliśmy na miejscu. Nie było nikogo. Przy wejściu stał ochroniarz, ale bez
problemu nas wpuścił. Rozłożyliśmy się na kocach i razem z dziewczynami powoli
weszłyśmy do wody. Niestety ci kretyni wbiegli z krzykiem do wody całe nas
mocząc. Zabawa teraz zaczęła się na dobre. Wszyscy się chlapali i
podtapiali. Było śwetnie, właśnie tego
potrzebowałam.
Wszyscy zaczeli mnie chlapać, zostałam tylko ja . zamknęłam
oczy i chlapalam we wszystkie strony. Nagle ktoś przypłynął, złapał i zasłonił.
Otworzyłam oczy i zobaczyłam Nialla. Wszyscy przestali i zaczeli się na nas
patrzeć. Eleonor z Daniell zabrały chłopaków i odpłynęli gdzieś dalej. My cały
czas staliśmy i patrzyliśmy sobie głęboko w oczy
- Niall..
- Nie Alice posłuchaj, wiem ze wszystko spieprzyłem, ale to
dlatego że bardzo mi na tobie zależy i nie mogłem wytrzymać . a te pare drinków
jeszcze bardziej mi pomogły. Nie mogłem znieść tego wszystkiego. Nie umiem żyć
z takim dystansem do ciebie bo jesteś dla mnie wszystkim. Kocham cie nad życie
Zatkało mnie
- Niall ja to wiem i to doskonale i ty powinieneś wiedzieć,
ze też jesteś dla mnie wszystkim. Chce mieć znajomych i spotykać się z nimi i
nie chce zebyś był zazdrosny. Kocham cie i nie rób tego więcej- objęłam jego
twarz i delikatnie pocałowałam. Blondyn
odsunął się ode mnie i powiedział:
- Tęskniłem- teraz nasz pocałunek był namiętny i trwał
dłużej.
Gdy wyszliśmy z wody reszta nadal tam siedziała.
Przyglądaliśmy się im z Niallem i śmialiśmy się , bo próbowali zaciągnąć Zayna
do wody. Dopiero gdy Perrie- jego dziewczyna. Tak niespodzianka!- mu pomogła
wszedł tylko po kolana i zaraz uciekł.
- Pomóżcie mi chcą mnie utopić !- krzyczał i biegł do nas .Z
moim chłopakiem nie mogliśmy powstrzymać się od śmiechu. Strasznie mnie bolał
brzuch. Chwile później koło nas pojawiła się cała reszta.
Zaczęliśmy się
opalać, oczywiście chłopaki długo nie wytrzymali i znów wlecieli do wody.
Został tylko Zayn. Całe 10 minut było słychać śmiechy i krzyki oraz pluski wody
nagle wszystko ucichło
- Zły znak- powiedziała El kiedy się podniosłam, ona nadal
leżała
- Chłopaki!- nigdzie nie było ich widać, wiec wstałam nagle
usłyszłam krzyki i w sekundzie się obróciłam. Niestety było za późno Niall przerzucił mnie przez
ramie i wbiegł do wody. Tak samo zrobił Lou z Eleonor i Harry z Perrie.
- Mam na sobie olejek ! – krzyknęłam oburzona nadal w
objęciach blondyna
- Oj przestań zaraz cie wysmaruje – powiedział Niall i
próbował mnie pocałować
- Już się
pogodziliście !- krzyknął Lou
- Spadaj – zakryłam blondynowi usta gdy zbliżał się do mnie
- Albo nie – powiedział zdezorientowany Tommo- ej bo się
pogubiłem !- zrobił słodką mine
- To kara
- hahah Niall ma kare haha- chciał przytulić El ale ona
uciekła i wystawiła mu język’
- Ty też
-Ejjj- powiedział ze smutną miną
Z Eleanor zaczęłyśmy się śmiać i wróciłyśmy na koc. Reszta
czasu upłynęła nam szybko. Wróciliśmy do domu obejrzeliśmy jakiś film i
zjedliśmy kolacje. Później wszyscy poszli do siebie. Ja się umyłam, ubrałam w
pidżamę i położyłam. Chwile później usłyszałam ciche pukanie i w drzwiach
pojawiła się Niall
- Mogę ??- zapytał nieśmiało. Ja tylko odpowiedziałam
szerokim uśmiechem. Wszedł pod kołdrę i otulił mnie ramieniem, ja wtuliłam się
w jego tors.
- Kocham cię- powiedział i pocałował mnie w czoło
- Ja ciebie też
Zasnęliśmy pogodzeni i wtuleni mocno w siebie.
_________________________________________________________Tak wiem beznadziejny, ale następny będzie lepszy. Komentujcie
Mi się podoba zajebisty :D
OdpowiedzUsuń