czwartek, 30 maja 2013

19


** 5 dni później***
Chłopaki jutro wracają. Nareszcie strasznie stęskniłam się za Niallem. El wprowadziła się do nas na czas ich nieobecności. A Matt odbiera mnie z pracy. Gdy mojej przyjaciółki nie ma on mi towarzyszy w domu. Oboje mnie niańczą, ale cieszę się, ze są przy mnie.
Dziś skończyłam prace i jak zwykle przed wejściem czekał na mnie mój wybawiciel
- Hej – pocałowałam go w policzek
- Hej, to jak do domu ??
- Yep
Po kilkunastu minutach byliśmy w domu. Cały czas się śmiałam tak że brzuch mnie bolał. Gdy weszłam do salonu moje oczy przeżyły szok
- Hejj – rzuciło się na mnie 5 przystojniaków
- Hej mieliście wrócić jutro
- Niespodzianka – podszedł do mnie mój chłopak i namiętnie pocałował – Tęskniłem
- ja też – mocno go uścisnęłam
- El z tobą mieszkała??- zapytała się Lou
- tak, czemu pytasz ??
- nie tak po prostu, zauważyłem jej rzeczy w moim pokoju
- co on tutaj robi ??- odezwał się Niall w kierunku Matta
 - Pomagał nam z El przez te kilka dni
- Tak, dobra to ja lecę. Do zobaczenia
- Pa – cmoknęłam go w policzek i wyszedł- Dziękuje
- no to opowiadajcie jak było – siadłam na kanapie i słuchałam dokładnie wszystkiego co mówią. Chwile później wróciła El przywitała się i też zaczęła słuchać
- No i niedługo zmontujemy i wrzucimy ten teledysk na Internet. A u was co nowego ?? Jakieś ploty – spytał Liam . My z El spojrzałyśmy na siebie
- Normalnie. Tęskniłyśmy – wtuliłam się w blondyna
- My też
Zaczęliśmy oglądać MTV, zjedliśmy obiad i wszyscy się gdzieś rozeszli. Ja z Niallem poszliśmy do mojego pokoju. 
Gdy weszliśmy do środka Niall od razu zamknął za nami drzwi, podszedł do mnie złapał w tali i namiętnie pocałował.
- Bardzo za tobą tęskniłem – mówił jednocześnie całując moja szyję . Brakowało mi jego dotyku, pocałunków, oddechu.
Całowaliśmy się jeszcze przez chwile, az chłopak położył mnie na łóżku i zaczęliśmy rozmawiać o tym co się zdarzyło przez ten tydzień. Oczywiście nie wspomniałam nic o moim niemiłym zdarzeniu.
- Tak bardzo mi ciebie brakowało – mówił pomiędzy pocałunkami.
Zasnęliśmy wtuleni w siebie. Nareszcie byłam szczęśliwa i czułam się bezpieczna wtulając się w Horana. 

 ******
No i mamy następny. Komentujcie :D

1 komentarz:

  1. Cudowne !!!!!! ,,Odkryłam" twój blog przez przypadek, ale już przeczytałam wszystkie imaginy i są po prostu boskie !!!! Czekam na kolejną część. Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń