wtorek, 30 kwietnia 2013

12


Wstałam rano, miałam do szkoły później wiec mogłam się wyspać. Ubrałam się i poszłam zjeść śniadanie.
- Zawieść cię do szkoły??- zaproponował Niall’
- tak – odpowiedziałam z lekkim uśmiechem.
W szkole było koszmarnie. Wszyscy pytali się ja się czuje i o szczegóły śmierci Sis. Nie mogłam tego znieść. Poszłam do nauczycielki, która bez problemu mnie zwolniła. W domu nikogo nie było. Byłam mega rozbita, nie wiedziałam co z sobą zrobić. Zawsze w takich chwilach była przy mnie Sis. Jedynym plusem tego wszystkiego jest to, ze mieszkam z moimi przyjaciółmi. Przez te wszystkie rozmyślania rozpłakałam się postanowiłam zadzwonić do El
- halo ?
- hej El, gdzie jesteś??
- hej, czemu nie w szkole. Siedzę w domu a co ?
- Przyjedziesz?. Potrzebuje kogoś- w tej chwili do oczu napłynęły mi łzy
- oczywiście będę za 10 minut
- dzięki
Rozłączyłam się. Oparłam głowę na kolanach i zaczęłam płakać. Chwile później pojawiła się Eleonor
- kochanie – podbiegła do mnie i mnie przytuliła
- tak mi jej brakuje – mówiłam przez łzy
- Wiem co czujesz, ale życie biegnie dalej . Nie możesz się załamać masz rodzinę, przyjaciół i Nialla, dla którego jesteś całym światem
- Dziękuje. Dobra musze wziąć się w garść. Nie chce, żeby chłopaki mnie taka zobaczyły. – wstałam otarłam twarz i lekko ogarnęłam- no to co babeczki ?
- No i to lubię
Zaczęłyśmy robić babeczki i sypać się mąką. Cały czas się śmiałyśmy, już się nie martwiłam. Gdy wsadziłyśmy nasz wypiek do piekarnika zaczęłyśmy sprzątać
- to wygląda fatalnie- powiedziałam rozglądając się nad kuchnią pełną mąki, ciasta, a nawet kilku jajek
- no to zaczynamy
Kiedy skończyłyśmy, babeczki tez były gotowe, ale my nadal byłyśmy całe w mące. Nagle do kuchni weszli chłopaki
- hej
-heej- powiedzieli zdziwieni
- Cieszę się , ze już lepiej się czujesz – podszedł do mnie Niall i pocałował
- ja też – odwzajemniłam pocałunek- chodź El musimy się przebrać, a chłopaki zrobiliśmy babeczki
- babeczki !!- krzyknął Louis i wyrwał mi tace z rąk. My pobiegłyśmy na górę się przebrać. Dałam el mój t-shirt i spodnie a ja wybrałam taki luźny zestaw. Gdy zeszłyśmy na dół na tacy zostały tylko 3 babeczki.
-żarłoki – El podbiegła po babeczkę i usiadła koło swojego chłopaka. Zrobiłam to samo
- zostawiłem jedną dla ciebie- powiedział Niall i dał mi babeczkę
- nagrał to ktoś!! – krzyknął Louis z pełną buzia babeczek
- Niall dzieli się jedzeniem, musi być naprawdę zakochany- powiedział Zayn
- a jak – powiedział Niall i pocałował mnie .  Później przyszła Daniell i siedzieliśmy tak jeszcze chwilkę, aż w końcu któryś z chłopaków zaproponował grę w piłkę nożną. Podzieliliśmy się na dwie drużyny. Ja, Zayn, Lou i Daniell na Nialla, Liama, El i Harrego. Było bardzo fanie. Przy nich byłam szczęśliwa, nawet jeśli nie było przy mnie Sis. Ale cóż jej już nie ma, oczywiście bardzo za nią tęsknie, ale życie toczy się dalej.  
 ź El musimy sie am Oczywiście moja drużyna wygrała, a za kare przegrani  musieli nam zrobić kolacje. Byłam szczęśliwa. Gdy dziewczyny poszły każdy po kolei poszedł się myć. Nie mogłam zasnąć, wiec poszłam odwiedzić mojego chłopaka. Zapukałam i lekko uchyliłam drzwi, on od razu podniósł głowę.
- hej
- hej chodź – powiedział od razu i odkrył kawałek łóżka żebym mogła położyć się pod kołdrą- jak się czujesz ??
- już lepiej- wtuliłam się w niego- dzięki wam nie jestem już smutna. Dziękuję- pocałowałam go
- zawsze będziemy przy tobie – przytulił mnie mocno i pocałował w czoło
- kocham cię
- ja ciebie też
Oboje zasnęliśmy wtuleni w siebie.
_____________________________________________________________________
Komentujcie :DDD

sobota, 27 kwietnia 2013

11


Obudziłam się w pokoju Nialla . Miałam nadzieje ,że to sen, ale niestety tak nie było. Moje cichy pachniały dymem. Położyłam głowę na kolanach i zaczęłam płakać . nagle do pokoju wszedł Niall
- nareszcie się obudziłaś- powiedział i podał mi tabletki na uspokojenie
- jak długo spałam??
- prawie dwa dni. Tu są twoje ciuchy, które udało się uratować- pokazał na walizke, a ja zaczęłam płakać – wszystko będzie dobrze
- nic nie będzie dobrze. Niall moje najlepsza przyjaciółka nie żyje
- wiem. Na dole są rodzice Sis jutro wracają do Irlandii. Przyjechali po .. ciało. Chcesz z nimi jechać?? Ja nie mogę jutro ale na pewno przylecę na pogrzeb
- tak lece  z nimi. Dziękuję
Następnego dnia wróciliśmy do Irlandii. Wszyscy pytali mnie jak się czuje, ale nie miałam na nic siły. To przeze mnie zginęła Sis, gdybym tam była nie doszło by do tego.
Dziś pogrzeb. Ubrałam się . wiem ze sis uwielbiała sukienki, wiec postanowiłam ubrać się w jej stylu. Na cmentarzu było pełno ludzi. Wszyscy przepuścili mnie na sam przód. Przyszli nawet chłopaki. Niall podszedł do mnie i przytulił, nie mówił nic, wiedział czego potrzebowałam.
Gdy wszystko się już skończyła podeszła do mnie mama Sis
- dziękuję, ze zawsze byłaś przy mojej córce
- nie byłam wtedy, gdy mnie najbardziej potrzebowała
- nie mogłaś temu zapobiec . zawsze byłaś przy niej i pomogłaś jej spełnić swoje marzenia. Dziękuję ci  za to.
- ona była dla mnie jak siostra. Dla niej zrobiłabym wszystko
- wiem ona dla ciebie też
Reszta dnia upłynęła szybko siedziała z chłopakami u mnie w domu
- kiedy masz zamiar wracać??- przerwał cisze Harry
- jutro. Chce normalnie chodzić do szkoły
- to dobrze. Jeśli chcesz zamieszkaj za nami’
- dziękuję. Nie wiem co bym bez was zrobiła- mocno ich uścisnęłam.
Następnego dnia wieczorem byliśmy już w ich domu. Dali mi swój pokój i dokupili spalone rzeczy. Bardzo tęskniłam za Sis . ale chciałam żyć dalej i miałam zamiar iść jutro do szkoły. Zmęczona zjadłam kolacje i poszłam spać.
______________________________________________________________
Przepraszam, ze taki krótki, ale miałam w szkole próbne egzaminy -porażka :/ i nie miałam czasu. Komentujcie Xd

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

10


Mamy już maj, a my z Niallem nadal jesteśmy razem. Ja chodzę do szkoły a on z chłopakami pracuje nad nową piosenką. Stałam się sławna, gdy jestem w mieście fanki 1D proszą mnie o autograf i o zdjęcie . nie przeszkadza mi to. Byłam na 2 wywiadach z chłopakami. Jestem bardzo szczęśliwa, że mam cudownych przyjaciół i wspaniałego chłopaka. mam wolne kilka dni, chłopaki na dziś wymyślili noc filmową
- chodź. Będzie fajnie – prosiłam Sis
- nie
- czemuuuu ??
- umówiłam się
- z kim??
- nie powiem bo nie chce zapeszać
- no dobra ale jutro mi wszystko opowiesz
- okejj
- masz wolna chatę na cała noc
-dzieki- powiedziała i poszłyśmy się ubierać
Po godzinie byłam już u chłopaków . gdy weszłam salon był już pełny poduszek i koców’
- no to zaczynamy ! – krzyknął Tommo i rzucił w nas kilkoma paczkami chipsów, a później włączyła film. Oczywiście nic innego tylko horror. Nie nawiedzę horrorów. REC , gdy zobaczyłam nazwe od razu wtuliłam się w mojego chłopaka
- uuu ktoś się tu boi ‘
- zamknij się loczek !!- warknęłam
Oglądałam trochę, a resztę spędziłam tuląc się do niebieskookiego .Obejrzeliśmy jeszcze kilka horrorów i o 3 nad ranem wszyscy usnęli.
*** następnego dnia***
Wstaliśmy około 10 , oczywiście byłam mocno wtulona w Horana . próbowałam wstać nikogo nie budząc , ale oczywiście się nie udało. Bo potknęłam się o Hazze i z wielkim hukiem upadłam na ziemie i wszyscy ze strachu podskoczyli. Ja pobiegłam szybko do łazienki i ubrałam się. Na dole wszyscy już kończyli szykować śniadanie.
- może gdzieś pojedziemy ??- zaczął Zayn
- dobry pomysł. Tyko gdzie ??
- pochodzimy po galerii, a później może kino ??
- jasne, spoko
- chciałabym na chwile jeszcze w paść do mieszkania
- okej, może weźmiemy jeszcze Sis jak będzie chciała
- dzięki
Po zjedzeniu śniadania ruszyliśmy w strone mojego mieszkania. Gdy byliśmy niedaleko zobaczyliśmy strasz i dym.
- gdzieś się pali
- tak to chyba …. – moje mieszkanie!, dym wychodził z mojego mieszkania- Sis !- wyskoczyłam i pobiegłam w stronę bloku. Był wielki tłum ale przecisnęłam się
- proszę mnie wpuścić, tam jest moja przyjaciółka !!- krzyczałam do strażaka, który mnie trzymał. Nagle koło mnie pojawili się moi przyjaciele
- spokojnie All- przytulił mnie Niall
- to pani mieszkanie ??
- t.. tak- mówiłam przez łzy
- proszę za mną- zaprowadził nas pod blok, ale nie do środka  - nastąpił pożar. Najprawdopodobniej pani przyjaciółka wstawiła coś na gaz i zasnęła w salinie. Bardzo mi przykro
- gdzie ona jest !! gdzie jest Sis!!- rzuciłam się na mężczyznę, ale Niall mnie odciągnął
- bardzo mi przykro. Spała i nie zauważyła ognia
-nie, nie Niall powiedz, ze to nie prawda. Powiedz, ze Sis żyje . proszę powiedz- szlochałam. Czekałam na odpowiedz ale w jego oczach pojawiły się łzy. Spojrzałam na reszte też płakali
- nie , nie….- płakałam, a później zemdlałam, bo już nic nie pamiętam.
____________________________________________________________
Mm nadzieje,że sie podoba. Komentujcie

czwartek, 18 kwietnia 2013

9


Koleiny dzień w szkole.
- ślicznie wyglądasz. Jak tam sylwester ??
 - może być- odpowiedziałam cały czas myśląc o Niallu
W szkole opowiadali o tym jak spędzili sylwestra, jak to było cudownie i ile to wypili. Nic mnie nie obchodziło , tylko mój chłopak, o ile nim jeszcze jest. Dzień minął mi szybko . nikogo nie słuchałam i niczym się nie interesowałam. Po szkole gdy już wszyscy wyszli ja jeszcze się przebierałam. Dopiero gdy zadzwonił dzwonek na kolejną lekcje wyszłam. Przed szkołą zobaczyłam niesamowity widok. Niall stał z  gitarą i gdy tylko mnie zobaczył zaczął grać.
- ułożyłem ją dla ciebie. Wybaczysz mi??- wziął z ławki bukiet czerwonych róż. Ja rzuciłam się na niego i oplotłam moje nogi wokół jego bioder
- przepraszam- wyszeptałam w jego włosy i zaczęłam płakać
- nie to ja przepraszam- powiedział i postawiła mnie na ziemię. Patrząc mi w oczy ciągnął- nie powinienem dać ci wtedy odejść. Rozmawiałem z Harrym i powiedziałem mu to samo. Wiem ze mnie kochasz a ja kocham ciebie i to się liczy.
- kocham cie. Jesteś dla mnie wszystkim- powiedziałam i pocałowałam go namiętnie. Chwile jeszcze tak staliśmy i się całowaliśmy .
- jestem głodna – powiedziałam po chwili
- jesteś idealna- powiedział i pocałował mnie . pojechaliśmy nie gdzie indziej tylko do Nados. Gdy zjedliśmy pojechaliśmy jeszcze do kina, później Niall odwiózł mnie do domu i ciepło się ze mną pożegnał.
*** kilka dnie później ***
Cały czas w mediach wypisywali o sylwestrze i o występie mojego chłopaka przed szkoła. Gdy przyszła ze szkoły chłopcy pojechali już na wywiad . Włączyłam telewizor i zaczęło się. Dziennikarka cały czas wypytywała o mnie, później była Dan i El, fani, nowa płyta i takie tam jak spędzą ferie zimowe oczywiście ,że ze swoimi dziewczynami). Na koniec zaśpiewali piosenkę i skończyło się. Gdy już się umyłam i kładłam się spać dostałam smsa od mojego chłopaka
„- oglądałaś??
- Tak. Byłeś świetny:*
- Dziękuje. Kocham Cię <3 snij o mnie
- Jak zawsze. Zobaczymy się jutro :D
- Oczywiście. Już tęsknie <3
- Kocham Cię xoxo
- Ja ciebie bardziej <3”
Z uśmiechem na twarzy zasnęłam.

_______________________________________________________________________--

Mam nadzieje, ze sie podoba. Komentujcie :D


wtorek, 16 kwietnia 2013

8


- co się … - Harry zaczął się budzić, ale gdy zobaczył mnie od razu odskoczył. Gdy tyko zorientował się , ze jest w samej bieliźnie zaczął nakładać spodnie – co się tu do cholery dzieje?!
- nie wiem nic nie pamiętam- oparłam łokcie na kolanach i zaczęłam płakać
- wszystko się wyjaśni- powiedział Hazza , podszedł do mnie i przytulił
- stary widziałeś gdzieś Al., bo…- urwał Niall, gdy zobaczył mnie i Harrego
- stary to nie tak jak…
- myślę, że dokładnie tak- powiedział, spojrzał na mnie oczami pełnymi bólu i wyszedł .nic nie powiedziałam . nie umiałam, a poza tym byłam w samej bieliźnie i na nic by się nie zdało
- mu.. musze się ubrać i z nim porozmawiać – powiedziałam szlochając
- tez tak uważam, ja tez tak zrobie ale może później
Już ubrana i ogarnięta podeszłam i lekko zapukałam do Nialla
- Niall.. Niall proszę otwórz
- odejdź
- proszę .. proszę musimy porozmawiać – powiedziałam zaczynając płakać. Po chwili usłyszałam, ze podchodzi do drzwi i powoli je otwiera. Płakał Niall płakał-
- kochanie.. – próbowałam dotknąć jego policzka, ale wszedł do pokoju. Zrobiłam to co on .
- Niall… to co wiedziałeś to nie..
- kochasz go – wypaliła z pytaniem. Gdy nie odpowiedziałam złapała mnie za ramiaona i płacząc jeszcze raz zapytał- kochasz ??
- co?? Nie oczywiście, ze nie to tylko przyjaciel – otarłam mu łzę- Niall nie wim co się stało wczoraj za dużo wypiłam i nic nie pamiętam. Obudziłam się koło Harrego. On też nic nie wie. Ale przysiega, ze nic miedzy nami nie zaszło.- zaczęłam szlochać – kocham tylko ciebie i zawsze tak będzie mimo wszystko- pocałował go lekko w usta i wyszłam
Weszłam do łazienki płakałam jeszcze przez chwilę, po czym ogarnęłam się i zeszłam na dół. Wszystko było już normalnie, goście już sobie poszli.
- Sis idziemy??
- już??- spytała zawiedziony Tommo
- tak, musimy już lecieć
- paa, ale zobaczymy się jeszcze ??
- oczywiście
Uścisnęliśmy wszystkich po kolei i wyszliśmy. W domu opowiedziałam o wszystkim Sis, ona jak zawsze mnie pocieszyła. Resztę dnia spędziłyśmy przed telewizorem. A ja cały czas myślałam o Niallu czy kiedyś mi wybaczy, czy jeszcze będziemy razem ?? nie przeżyłabym rozłąki z nim
_________________________________________________________________________
Komentujcie :D

piątek, 12 kwietnia 2013

7


Dziś 20 grudania. Razem z Sis idziemy z El i Dan na zakupy świąteczne . wigilie i 1 dzień spędzam z chłopakami a 2 dzień świąt z rodziną w Irlandii. niestety Sis jedzie na całe świeta. Ubrałam się i godzinne później byłam w galerii.
- hej
- hej
Od razu weszliśmy do sklepu. Chłopakom kupiłam jakieś rzeczy. A Nillowi z racji tego, że był moim chłopakiem( wszyscy już o tym wiedzieli) postanowiłam kupić coś wyjątkowego . kupiłam mu jego ulubioną wode po goleniu Armani Mania i bransoletkę z naszymi inicjałami.
**** wigilia***
Drzwi otworzyła mi Niall i oczywiście przywitał mnie gorącym buziakiem.
- śliczne wyglądasz, wejdź- w domu byli już wszyscy Liam i Dan, Louis i El, Zayn , Harry, Ja i Niall
- pora na prezenty !!- krzyknął Louis
- i życzenia
- taa to też – powiedział obojętnie
Na prezent od Zayna i Harrego dostałam t-shirt z ich zdjęciami  i podpisem” kocham was”i rogi renifera, które od razu założyłam. Od Liama i Daniell  moje ulubione perfumy. A od Tommo i El marchewkę i zestaw kosmetyczny . Nareszcie przyszedł czas na Nialla
- nie umiem wybierać prezentów, ale mam nadzieje, ze ci się spodoba – otworzyłam a w środku był naszyjnik z napisem „ forever” i … pierścionek
- nie oświadczam ci się… jeszcze. To taki symboliczny pierścionek
- dziękuję –powiedziałam i namiętnie go pocałowałam.
Reszta wieczoru upłynęła nam szybko. Wszystkie nocowałyśmy u chłopaków, spałam z moim chłopakiem
- dobranoc
- dobranoc – powiedziałam i wtuliłam się w niego. Tak usnęliśmy .
**** następnego dnia****
Nialla już nie było. Ja skorzystałam z toalety i ubrałam się.
- hej – większość siedziała na dole. Nie było Liama i Dan oraz Harrego- pewnie jeszcze układa włosy
- hej – Horan przywitał mnie namiętnym pocałunkiem- jak się spało??
- doskonale. Wiesz, ze dziś wracamy di Irlandii
- tak wiem , razem- powiedział z wielkim uśmiechem.
Wszyscy jeszcze zjedliśmy obiad, a później chłopaki zawieźli nas na lotnisko. Całą droge byłam wtulona w Nialla. Na lotnisku czekał już na nas samolot i dziesiątki paparazzi.
- zobaczymy sie dziś ??
- dzisiaj nie, ale jutro na pewno- powiedziałam szybko, gdy zauważyłam ze robi się smutny
- kocham cie- powiedziałam gdy wysiadałam z samochodu
- ja ciebie też
Święta minęły mi szybko. Rodzina wypytywała się o szkołę i o Nialla . Spotkałam się z nim , byliśmy na spacerze i dużo wspominaliśmy. Musieliśmy wracać, bo na sylwestra szłam z chłopakami na jakiś uroczysty bal. Po południu 30 grudnia siedziałam już u chłopaków. Póki nie było Sis i mieszkałam sama chłopaki zabrali mnie do siebie . Poszłam z dziewczynami na zakupy i kupiliśmy sobie sukienki na jutro.
W sylwestra chłopaki wstali wcześnie i pojechali na jakiś wywiad my z dziewczynami zaczęłyśmy się przygotowywać. Zrobiłam elegancki makijaż( specjalny na taką okazje) wyprostowałam włosy i ubrałam się. Gdy chłopcy przyszli byłyśmy już gotowe .
- cudownie wyglądacie
- no to idziemy
Zapowiadało się fajnie, ale to były tylko pozory. Na szczęście po balu mieliśmy iśc na imprezke do  chłopaków . teraz wypiliśmy kieliszek szampana, oczywiście zrobili nam tysiące zdjęć. Poznałam wiele gwiazd i inny sław . bal zaczął się wcześnie i o 20 byliśmy już w domu.
- za 10 minut będą wszyscy
- lecimy się przebrać
Ubrałam sukienkę i zrobiłam trochę mocniejszy makijaż. Chwile później zeszłam na dół impreza się zaczęła. W salonie nie było mebli, a w kuchni na stole leżało całe jedzenie.
- no to jedziemy – krzyknął DJ malik
Tańczyłam z chłopakami i dziewczynami. Z Niallem zawsze tańczyliśmy wolne. Wypiłam dużo. Ostatnie co pamiętam to ze tańczyłam z równie pijana El na stole i wszyscy nam bili brawa. Później było jeszcze kilka drinków i ….. obudziłam się w pokoju z Harrym. Byliśmy w bieliźnie. Czy my …? Nie to nie możliwe. Ale nic nie pamiętam.
_____________________________________________________________________
Mi nawet sie podoba. A wam?? Komentujcie :DD

środa, 10 kwietnia 2013

6


**** kilka tygodni później *****
Niall i ja chodzimy często na randki i bardzo mi się to podobało. Dziś jest sobota i też się mamy spotkać , wiec splotłam warkocza i ubrałam zestaw Nie wiedziałam, gdzie blondyn mnie zabiera, zawsze były to niespodzianki . Jechaliśmy samochodem jakiś czas. Byliśmy poza miastem, wjechaliśmy na jakiś pole. Po kilku minutach moim oczom ukazało się wielkie samotne drzewo. Pod nim stał stolik, a obok koszyk z jedzeniem.


- jak tu cudownie- powiedziałam rozglądając się
- miałem nadzieje, ze ci się spodoba – powiedział z uśmiechem. – przygotowałem kilka smakołyków
- wszystko wygląda niesamowicie . dziekuje- pocałowałam go w policzek. Gdy jedliśmy Niall cały czas mi się przyglądał
- co??
- jesteś taka piękna-  na te słowa cała poczerwieniałam. Blondyn złapał mnie za rękę i patrząc w oczy cały czas, mówił:
- All , wiem że jesteśmy przyjaciółmi, ale od kąt cię zobaczyłem pierwszy raz po naszym rozstaniu. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia- moje marzenia się spełniły !- kocham cię Alice
- Niall.. tak bardzo się ciesze, ze to mówisz. Nawet nie wiesz jak dawno na to czekałam- nachyliłam się i złożyłam lekki pocałunek na jego ustach- tez cie kocham- wyszeptałam w jego usta . on wstał podszedł do mnie pomógł mi wstać i głodząc rekami mój policzek pocałował mnie. To był pocałunek, o którym dawno marzyłam: czuły, ciepły i namiętny.
- czy zgodzisz się ze mną chodzić?? – w odpowiedzi pocałowałam go namiętnie – mogę to uznać za tak
-tak- moja twarz wręcz promieniała ze szczęścia. Spędziliśmy tam jeszcze jakiś czas . siedzieliśmy wtuleni w siebie na trawie i podziwialiśmy piękny zachód słońca
- cudowne
- nic nie jest piękniejsze od ciebie- powiedział i pocałował mnie. Kochałam jego ciepłe usta.kiedy słońce już zaszło Nialler powiedził, ze musimy już wracać
- nie – powiedziałam ze smutną mina
- tez mi się to nie podoba, ale na pewno to powtórzymy moja dziewczyno
- podoba mi się, ze tak do mnie mówisz mój chłopaku
Za około godziny byliśmy już pod moim blokiem
- dobranoc – powiedział Niall i pocałował mnie w usta
- już tesknie. Paa- jeszcze raz go pocałowałam i weszłam do domu po czym od razu położyłam się i usnęłam. Od dziś jestem dziewczyną Nialla Horana – sławnego chłopaka z zespołu One Direction i mojego najlepszego przyjaciela od zawsze.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

5


Gdy wstałam była już niedziela. Wczoraj zadzwonił Niall żeby się ze mną umówić, miałam nadzieje, ze to randka i się zgodziłam. Cała poranna toaleta załatwiona teraz musiała się ubrać. Miałam ochotę założyć krótkie spodenki, ale był środek września wiec wybrałam ten zestaw , a włosy związałam w luźnego koka.  Gdy wyszłam z domu Niall już czekał w samochodzie. Wsiadłam i na powitanie cmoknęłam go w policzek
- ślicznie wyglądasz. Ta jak gotowa??
- z tobą zawsze – odparłam z uśmiechem
Poszliśmy do parku na lody, a później do kina i do galerii. Było wspaniale, ale niestety bańka prysła i do sklepu, w którym Niall przymierzał full capy weszło dziesiątki paparazzi
- chodź – powiedział Niall i uciekliśmy do przebieralni, gdy ochroniarze próbowali wyrzucić fotografów
- tak zawsze??
- bardzo często – powiedział smutno i opuścił głowę . podniosłam ją i patrząc mu w oczy powiedziałam
- taka cena sławy- on patrzył mi się cały czas i nasze usta były coraz bliżej, jeszcze chwila i…
- wrzuciliśmy ich możecie wyjść- powiedział ochroniarz, a my od razu odskoczyliśmy od siebie
- dziekuje – powiedział Niall i wyszliśmy z przebieralni , wyjął telefon poinformował kogoś o sytuacji. Gdy skończył zwróciła się do mnie
- przepraszam
- to nie twoja wina. A tak wgl wspaniale się bawiłam- złapałam go za rękę, żeby go pocieszyć
- zaraz przyjedzie pomoc i zabiorę cię z tond – odwzajemnił mój uścisk i się uśmiechnął. Gdy spojrzałam w stronę drzwi zobaczyłam tłum paparazzi robiących nam przez szybe zdjęcia. Kilka minut później pojawili się ochroniarze i wyprowadzili nas z galerii do limuzyny. Po drodze słyszałam pytania ludzi” jesteście razem?”, „Niall jak ma na imię twoja dziewczyna?”, „ od dawna jesteście razem?” itp.
W samochodzie czekał Louis i Zayn
- no mieliśmy iść na zakupy, ale widzę, że nie da rady
- sorry stary. A gdzie jedziecie ??
- niestety już do domy
- podwieziecie mnie ??
-jasne
Gdy dotarliśmy pod moje mieszkanie pożegnałam się z chłopakami i weszłam do domu . oczywiście wszystko opowiedziałam Sis, bardzo ją kochałam, była dla mnie jak siostra. Ten dzień mogłam zaliczyć do udanych i wpisać w pamięc jako pierwszą randkę z Niallem
______________________________________________________________________
Mam pisać dalej?? Komentujcie :DD

sobota, 6 kwietnia 2013

4


*** następnego dnia*****
Wstałam o 14. Zostały 3 godziny.
- ej Sis chłopaki zaprosili nas na imprezke idziesz ??
- dziś? Niee. Umówiłam się z zabójczo przystojnym chłopakiem i nie mogę
-aa szkoda, ale powodzenia
- dzięki
Zjadłyśmy Obiado – śniadanie , gdy skończyłam Sis wyszła , a ja postanowiłam się przygotować. Wzięłam długą kąpiel, ogoliła się i postanowiłam ubrać. Nie miałam pojęcia w co się ubrać. Po barrrdzooo długim namyśle wybrałam ten zestaw i makijaż, a włosy lekko zakręciłam i podpięłam . kilkanaście minut później byłam pod ich domem. Gdy stanęłam przy drzwiach było słychać muzyke. Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzył mi Liam
- hej pięknie wyglądasz wchodź. Niall twoja dziewczyna przyszła !!- krzyknął na caly dom. Wszystkie twarze spojrzały się na mnie i w tej chwili stanął przy mnie Niall i mocno uścisnął
- wyglądasz cudownie. Przepraszam za Payna- spojrzał na niego ze wzrokiem mordercy
- spoko
- chodź przedstawie cie. To jest Eleonor dziewczyna Louisa i Daniel dziewczyna Liama
- cześć miło cie poznać. Niall nie przestawał o tobie opowiadać- spojrzałam na Horana, który był cały czerwony
- chodź zatańczymy
- to prawda, ze o mnie mówisz??- zapytałam się gdy już tańczyliśmy
- czasami- odpowiedział nieśmiało się uśmiechając i czerwieniąc
- ciesze się
Czas szybko mi minął rozmawiałam i tańczyła prawie ze wszystkimi. Bardzo podobały mi się El i Dan. Gdy już nikogo już nie było z dziewczynami sprzątałyśmy po imprezie, a chłopaki gdzieś się tam walali totalnie pijani.
- zawsze tak jest. To co dziewszyny może po drinku??- zaproponowała El
- jasne czemu nie – zgodziłyśmy się z Dan. Wypiłyśmy 1,2,3…. Później film mi się urwał.
**** następnego dnia ****’
Obudziłam sie ze strasznym bólem głowy. Leżałam na gołym torsie Nialla .
- hej, jak się spało ??- zapytał się gdy podniosłam się i spojrzałam na jego twarz
- przepraszam. Długo nie śpisz??- od razu się podniosłam
- mi było wygodnie. Nie dopiero wstałem
-wszyscy śpią – rozejrzałam się po salonie wszyscy leżeli na ziemi, a dziewczyny na swoich chłopakach 
- jak zawsze po imprezce ,a le chodź- złapał mnie za ręke i pomógł wstać
- wstawać śpiochy – krzyknął na cały dom, aż mnie uszy zabolały. Wszyscy od razu zebrali się na równe nogi
- nie rób tak!!- krzyknął Zayn
- idiota – powiedziała El i zaczęła się śmiać
- ja musze lecieć – powiedziałam
- nigdzie nie wyjdziesz młoda damo bez śniadanie- pociągnął mnie na góre. Weszliśmy do cudownego pokoju
- ładny
- trzymaj – podał mi swój t-shirt – przebierz się  w tym będzie ci wygodniej, później zawiozę cie do domu
- dzięki. Rozepniesz- odwróciłam się, bo moja bluzka była od tyłu zasuwana i bez pomocy bym sobie nie poradziła . Widziałam, że to trochę go skrepowało ale podszedł i odsunął – dzięki
- zaraz przyjdę
Maiłam na sobie jego bluzkę , pachniała nim podobało mi się to i podniecało. Zeszłam na dół. Dziewczyny też były przebrane w bluzki chłopaków.
- hej- przywitałam się nieśmiało
- hej, jemy śniadanie chodź- powiedział Mulat
- gdzie Niall??
- na górze
Zaczęliśmy jeść, bardzo dużo się przy tym uśmialiśmy . Później Niall zawiózł mnie do domu.
- dzięki za wszystko, bluzkę oddam ci kiedy indziej
- spoko, wspaniale się bawiłem . do zobaczenia- powiedział i pocałował mnie w policzek
- paa
Weszłam do domu cała w skowronkach i nagle pojawiła się Sis
- gdzie ty…. Czyja to koszulka ??
- Nialla
- czy wy??
- nie to mój przyjaciel
- taa taki kit to nie mnie
- dobra musze się przespać, bo spałam tylko 2 godziny
- idz – powiedziała i pocałowała mnie w policzek
Gdy tak leżałam na łóżku i myślałam uświadomiłam sobie , ze kocham go . Kocham mojego przyjaciela Nialla Horana.
___________________________________________________________________
Jeśli czytacie, komentujcie :D

piątek, 5 kwietnia 2013

Harry +18

Imagin dla mojej przyjaciółki Natali :D

Wczoraj spędziłaś cały wieczór z Harrym oglądając filmy. Obudziły cie promienie słońca wpadające przez okno. Byłaś wtulona w swojego ukochanego. Pocałowałaś go w usta i wtedy sie obudził.
- cześć kochanie- powiedział Hazza
- no cześć- pocierając zaspane oczy odpowiedziałaś z uśmiechem.
Zapowiadał się miły dzień, bo dziś obchodziliście swoją rocznice, jesteście już ze sobą 2 lata.
- Harry ja idę się ubrać zaczekaj na mnie chwilke.
Pobiegłaś po swoje rzeczy i poszłaś do łazienki nie zamykając drzwi. Zdjęłaś góre od pidżamy i ledwo zapiełaś stanik gdy do łazienki wszedł Styles.
- hej przebieram sie właśnie, jak widać- odpowiedziałam
Harry nic nie powiedział tylko wbił sie w twoje usta. byłaś zaskoczona, ale odwzajemniłaś pocałunek. Gdy odczepił sie od twoich ust powiedział
- Zaplanowałem na dziś wieczór kolacje rocznicową, ale może zacznijmy już teraz obchodzić naszą rocznicę- powiedział z uśmiechem puszczając oczko.
- hmm nie wiem co masz na myśli - powiedziałaś z cwaniaczki uśmiechem
- kochanie ty już dobrze wiesz co mam na myśli.
Nawet nie dał ci nic odpowiedzieć, bo wbił sie w twoje usta i zaczął jeździć rękami po twoich plecach.Nie przerywając sie całować wskoczyłaś na niego i oplotłaś nogi wokół jego bioder. Styles posadziła cie na umywalce i zaczął rozpinać twój stanik .Rzucił go gdzieś obok i zaczął pieścić twoje piersi. Ty ściągnęłaś mu koszylka, która też wylądowała gdzieś na podłodze.Potem Harry zciągnął twoje spodenki od pidżamy i zostałaś nago. Hazza zaczął całować cie po szyi i schodził coraz niżej, aż doszedł do twojej kobiecości. Ty tylko cicho pojękiwałaś. Gdy doszłaś Harry znowu zaczął cie całować i zdjął swoje bokserki, a jego przyjaciel stał już na baczność, więc nie musiałaś już nic robić. Całując cie nagle wszedł w ciebie, a ty tylko stękałaś. Zaczął poruszać sie w tobie, a ty tylko stękałaś pod nosem. Harry zaczął przyspieszać oparłaś swoje ręce na umywalce, on coraz bardziej przyspieszał. Nagle coś strzeliło i umywalka się urwała. Zaczęliście się śmiać, a po chwili pod ścianą zaczeliście wszystko od nowa. Tam oboje doszliście. Ze zmęczenia opadliście na podłogę, ale ty nadal nie miałaś dość i rzuciłaś sie na niego. Napięłaś sie nad kolegą Hazzy i zaczęłaś poruszać sie w góre i w dół. On złapała cie za pośladki, a ty zaczęłaś przyspieszać. Harry złapał za jakąś klamke i gdy już drugi raz byliście na szczycie, on tak szarpnął, ze urwał drzwiczki. Zdyszeni Położyliście sie obok siebie i po chwili ciszy odezwałaś sie
- Harry wiesz troszeczkę zdemolowaliśmy łazienkę. Wszystko jest pourywane - powiedziałaś śmiejąc sie
- oj nie przejmuj się słońce, naprawi sie to - odpowiedział uśmiechając się
-wiesz co [t.i], a może przełożylibyśmy tak naszą kolacje i zdemolowalibyśmy jakieś jeszcze pomieszczenie- powiedział z cwaniackim uśmiechem'
-hmm ciekawa propozycja. Wiesz chyba sie skusze, może tak teraz sypialnia- powiedziałaś chichocząc
Harry wstał, wziął cię na ręce i zaniósł do sypialni . Reszte dnia spędziliście razem w łóżku.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------\
Mam nadzieje że sie podoba. Napisałam go dzieki mojej przyjaciółce. Komentujcie :D
Przepraszam, że tak wciełam w opowiedanie

środa, 3 kwietnia 2013

3.


- co się dzieje!! – gdy usłyszeli dźwięk tłuczącego się szkła reszta zespołu przybiegła do kuchni. Niall stał się i patrzyła na mnie z szeroko otwartymi oczami.
- przepraszam ..- powiedziałam i zaczęłam zbierać szkło
- nie zostaw my się tym zajmiemy – podszedł do mnie Zayn
- All…- powiedział Niall z uśmiechem na twarzy i łzami w oczach. Ja odwzajemniłam go i po policzku zaczęła spływać mi łza. Mój przyjaciel podbiegł do mnie i mocno przytulił
- tak się ciesze, ze cię widzę- powiedział mi w szyje
- ja tez- opdpwiedziałam i otarłam łzy z policzka
- czy ktoś nam wytłumaczy co się tu dzieje ??- zapytał Harry patrząc jak się przytulamy
- tak to jest moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa Alice. Dzięki niej poszedłem do X factora- otoczył mnie ramieniem i cmoknął w policzek, tego mi brakowało
- hej miło nam- powiedziała reszta i podchodząc do mnie przedstawiła się i przytulała . gdy wróciliśmy do salonu zaczęliśmy wspominać o starych czasach, dużo się przy tym uśmialiśmy. O  wypadku z Zaynem i mojej szkole oraz o moim życiu i życiu chłopaków.
- musze już iść dziekuje za wszystko i przepraszam za szklane
- poczekaj odwiozę cie – zaproponował Niall. Jechaliśmy tak ciągle rozmawiając
- to tu dziekuje – powiedziała gdy podjezdzaliśmy pod mój blok
- nie to ja dziekuje
- mam nadzieje, ze kiedyś wpadniesz do nas
- oczywiście – powiedział uśmiechając się od ucha do ucha
- dzięki. Dobranoc – powiedziałam, pocałowałam go w policzek i wyszłam
W domu od razu zaczęłam piszczeć, a gdy Sis dowiedziała się czemu dołączyła do mnie. Gadałyysmy o dzisiejszym dniu do późna w nocy, aż w końcu poszłyśmy spać.

Dziś jest lepiej, bo zaczynam lekcje razem z Sis , ubrałam się i poszłam do szkoły.
Dziewczyny wymyśliły, ze dziś piątak, wiec pójdziemy do klubu. Bardzo podobał mi się tan pomysła wiec od razu po obiedzie zaczęłyśmy się szykować. Makijaż, ciuchy i byłyśmy gotowe do wyjścia. Nie ukrywam wyglądałam zajebiście. 

Chłopak Claudii miała prawo jazy, wiec nas zawiózł. Pod klubem było mnóstwo osób, ale udało nam się wejść. Kupiliśmy drinki i poszliśmy do stolika.
- hej ślicznotko zatańczysz ??-  zaczepił mnie jakiś przystojny szatyn
- jasne czemu nie .
Zatańczyliśmy tak kilka piosenek , później zaproponował mi drinka i rozmawiając siedzieliśmy przy barze. Przy drzwiach zrobiło się zamieszanie, widziałam jak paparazzi próbują wejść do środka
- pewnie znowu jakieś sławy przyszły się zabawić
- tak.. o przepraszam musze odebrać
Gdy chłopak – Josh- poszedł odebrać telefon ja postanowiłam wrócić do przyjaciół. Los tak chciał, że wpadłam na jakiegoś chłopaka
- oj przepraszam
- nie to ja… All. Hej!!- krzyknął… Harry Styles
- hej co tu robisz ??
- przyszliśmy z chłopakami się zabawić. Wyglądasz cudownie. Przyłączysz się do nas ??
- Dziękuję. Chętnie ale jestem ze znajomymi
- nie ma sprawy też mogą się przyłączyć. Chodź. Ej chłopaki zobaczcie kogo znalazłem- krzyknął trzymając mnie za ręke gdy doszliśmy do ich stolika. Gdy mnie zobaczyli ich miny bardzo mi się podobały, bo osiągnęłam swój cel.
-Łał. Ślicznie wyglądasz- komentowali. Niall podszedł do mnie pocałował w policzek i przytulił
- Wyglądasz niesamowicie
- Dzięki.- odwzajemniłam uścisk
- Alice jest z przyjaciółmi, zaproponowałem, żeby się do nas przyłączyli  – powiedział Harry
- jasne, spoko, świetnie – wszyscy się zgodzili
- to ja po nich pójdę
- idę z tobą – powiedział Niall
- wcześniej nie chodziłaś do takich klubów
- haha miałam też inny styl
- tak, ale ten mi się podoba – powiedział i przytulił mnie
- hej, to jest mój przyjaciel Niall jest razem z kumplami i oni chcą zebyśmy się do nich przyłączyli
- jasne , czemu nie
Poszliśmy do stolika 1D, wypiliśmy kilka drinków ,az w końcu Horan poprosił mnie do tańca. Gdy weszlkiśmy na parkiet piosenka się skończyła i włączyli wolną. Wtuliłam się w jego ramiona
- cieszę się, że znowu się spotkaliśmy. Tęskniłem za Tb
- Ja za tobą tez. Choć powinnam się obrazić za to, ze się do mnie nie odzywałeś
- Tak wiem przepraszam
- hmm…. Nie wiem, nie wiem- droczyłam się z nim
- no proszę co jeszcze mam zrobić- mocno mnie uścisnął
- całusa poproszę – nadstawiłam mój policzek, a on mnie pocałował- no niech ci będzie wybaczam
- hah brakowało mi ciebie
Tańczyłam ze wszystkimi chłopakami z zespołu po kilka razy . świetnie się bawiłam, ale nad ranem wszyscy wróciliśmy do domu
- co jutro robisz – spytał Tommo gdy wychodziliśmy z klubu
-nie wiem, odpoczywam
- zapraszmy do nas na małą imprezkę cb i znajomych, około 17
- ok – odpowiedziałam z wielkim uśmiechem. Pożegnałam się ze wszystkimi i gdy tylko wróciłm do domu padłam na łóżko .
_____________________________________________________________
Czytasz = komentujesz :D

wtorek, 2 kwietnia 2013

2.


Dziś rozpoczęcie roku szkolnego. Obudziłam się , wzięła szybki prysznic i ubrałam .Rozpuściłam moje blond włosy i poszłam zjeść śniadanie. Był 1września, wiec nie musiałam brac kurtki, bo było ciepło. Miałyśmy niedaleko do szkoły, wiec poszłyśmy na piechotę. Całą droge rozmawialiśmy o wszystkim. Gdy doszłyśmy moim oczom ukazał się widok setek nastolatków. Tak, to była wielka szkoła. Dzień minął  mi szybko . co najgorsze  przydzieli nas z Sis do innych klas. Poznałam kilka osób, które oprowadziły nas po szkole i po mieście. Claudia i  Elizabeth były najfajniejsze  z nimi dzień upłynął nam szybko.
- dzięki za pokazanie Londynu – powiedziałam i uścisnęłam obie dziewczyny
- nie ma za co do juta ‘
- paa
W domu zjadłyśmy obiad i włączyłyśmy MTV. Po zadzwonieniu do rodziny jeszcze pogadałyśmy i poszłyśmy spać.
**** kilka dni później****
Znów zwykły dzień ubrałam się i poszłam zjeść śniadanie.  Dziś zaczynam i kończe w innych godzinach niż Sis .  Później poszłam do szkoły kilka godzin szybko mi minęło, wiec postanowiłam pójść na zakupy. Tak, jak ja dawno nie byłam  w sklepie .  Poprzymierzałam  kilka ciuchów i najlepsze kupiłam. Gdy wracałam do domu dostałam smsa od mamy „ Jak tam kotku??” odpisałam „ cudownie. Kocham cie”. „ ja ciebie też” . Nie wiedząc kiedy wpadłam na jakiegoś chłopaka w kapturze, okularach i z czapkom na głowie.
- uważaj jak ….. auuu-  strasznie bolała mnie kostka
- poczekaj pomogę ci
- nie potrzebuje pomocy- próbowałam wstać ale kostka strasznie mnie bolałam
- no dobra jedziemy do lekarza – mówiąc to wziął mnie na ręce
- umiem chodzić
- ale na razie nie możesz
U lekarza okazało się że to nic poważnego , ale może przez jakiś czas bolec, wiec zabandażował mi kostke i dał leki przeciwbólowe
- gdzie mieszkasz ??- zapytał chłopak gdy już wychodziliśmy . niestety moje mieszkanie myło po drugiej stronie miasta
- wiec na razie pojedziemy do mnie
- ale ja nie chce sprawiać kłopotu- mówiłam gdy trzymając go za rękeę kulejąc szłam do taksówki
-to ja sprawiłem kłopot i o mało co nie złamałem ci nogi
- no niech będzie
- a tak wgl mam na imie Zayn
- a ja Alice, ale wole All
- miło mi All- powiedział z wielkim uśmiechem na twarzy
Gdy dojechaliśmy zobaczyłam piękny i wieki dom.
- łał to twój??
- tak mieszkam razem z przyjaciółmi
- no kto to wrócił miałeś być za chwile a ty ….- urwał gdy tylko zobaczył mnie . zaraz to był Louis! Z One Direction, a Zayn to pewnie Zayn Malik. Aaaaaaa . Tu gdzieś musi też być… Niall
- uuu co to za ślicznotkę przyprowadziłeś??- powiedział zabawnie ruszając  brwiami
- jestem Alice, ale wole All
- hej Louis. Nie no Zayn ledwo co znać dziewczynę i już ją pokaleczyć
- to był wypadek
- wypadek czy nie zostajesz u nas – powiedział i siadając na kanapie mocno mnie przytulił . z tyłu Zayn się rozbierał, gdy zdjął czapkę i okulary  widać już było, ze to naprawdę on.
- z kąt jesteś??- zapytał Mulat przysiadając się do nas’
- z Irlandii
- o to tak samo jak Niall- zorientował się Tommo
- tak i jestem wszą fanką – powiedziałam dumnie
- no to mamy ładne fanki. Chodźcie pójdziemy coś zjeść-poszliśmy do kuchni, chłopaki robili naleśniki , a ja piłam wode i się z nich śmiałam. Nagle do kuchni ktoś wszedł,a ja oo razu upuściłamszklanke, która rozbiła się o ziemie
- Niall…
__________________________________________________________________
Mam nadzieje, że sie podoba. Komentujcie :D


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

1


Już prawie 2 lata od kąt namówiłam go na pójście do X factora i co… i nic . sława pieniądze i zapomniał o mnie. A było tak cudownie przyjaźń do końca zycia. Ale cóż kazda bbajka kiedyś się kończy . Wyjeżdżam do Anglii na studia z moją BFF Sabrine ,nigdy nie lubiła swojego imienia i teraz nazywamy ja Sis. Z Niallem znaliśmy się od piaskownicy, a później zostawił nie dla tego zespołu. Wydać tak chciał los. Z jednej strony go rozumiem , ale z drugiej nienawidzę za to , ze mnie zostawił, pewnie już nawet o mnie nie pamięta . Mieszkaliśmy daleko od siebie, bo w wieku 12 przeprowadziłam się i to dlatego gdy wracał do rodziny nigdy nie mieliśmy okazji się spotkać.
- All chodź, bo spóźnicie się na samolt – krzyczała mama z dołu
- Już!!!- zbiegłam i od razu wskoczyłam do samochu, podróż minęła szybka
-zadzwońcie ja będziecie na miejscu – mówiła mama przytulając mnie mocno
- tak mamuś oczywiście. Kocham cie Paaa
- paa uwazjcie na siebie . ja ciebie też słonko!!
Wsiedliśmy do samolutu i już odlatywaliśmy z Irlandii do angli
-Tak się ciesze !!
-Ja tez
Tak to nasze mieszkanie , wynajęliśmy je z Sis
Przed nami tez mieszkały tu dziewczyny, ale nie myślałam, ze mój pokój będzie tak urządzony. Gdy weszła od razu zaczęłam skakać po łózku i piszczeć . po chwili dołączyła do mnie sis .  Najbardziej podobało mi się to mega łoże.
Gdy się rozpakowałysmy poszliśmy zjeść kolacje.
- dobra a teraz spać, bo jutro do szkoły – powiedziała do mnie Sis pocałowała mnie i poszła do siebie. Ja gdy zjadłam zrobiłam to samo

_____________________________________________________________________
Komentujcie :D