poniedziałek, 8 kwietnia 2013

5


Gdy wstałam była już niedziela. Wczoraj zadzwonił Niall żeby się ze mną umówić, miałam nadzieje, ze to randka i się zgodziłam. Cała poranna toaleta załatwiona teraz musiała się ubrać. Miałam ochotę założyć krótkie spodenki, ale był środek września wiec wybrałam ten zestaw , a włosy związałam w luźnego koka.  Gdy wyszłam z domu Niall już czekał w samochodzie. Wsiadłam i na powitanie cmoknęłam go w policzek
- ślicznie wyglądasz. Ta jak gotowa??
- z tobą zawsze – odparłam z uśmiechem
Poszliśmy do parku na lody, a później do kina i do galerii. Było wspaniale, ale niestety bańka prysła i do sklepu, w którym Niall przymierzał full capy weszło dziesiątki paparazzi
- chodź – powiedział Niall i uciekliśmy do przebieralni, gdy ochroniarze próbowali wyrzucić fotografów
- tak zawsze??
- bardzo często – powiedział smutno i opuścił głowę . podniosłam ją i patrząc mu w oczy powiedziałam
- taka cena sławy- on patrzył mi się cały czas i nasze usta były coraz bliżej, jeszcze chwila i…
- wrzuciliśmy ich możecie wyjść- powiedział ochroniarz, a my od razu odskoczyliśmy od siebie
- dziekuje – powiedział Niall i wyszliśmy z przebieralni , wyjął telefon poinformował kogoś o sytuacji. Gdy skończył zwróciła się do mnie
- przepraszam
- to nie twoja wina. A tak wgl wspaniale się bawiłam- złapałam go za rękę, żeby go pocieszyć
- zaraz przyjedzie pomoc i zabiorę cię z tond – odwzajemnił mój uścisk i się uśmiechnął. Gdy spojrzałam w stronę drzwi zobaczyłam tłum paparazzi robiących nam przez szybe zdjęcia. Kilka minut później pojawili się ochroniarze i wyprowadzili nas z galerii do limuzyny. Po drodze słyszałam pytania ludzi” jesteście razem?”, „Niall jak ma na imię twoja dziewczyna?”, „ od dawna jesteście razem?” itp.
W samochodzie czekał Louis i Zayn
- no mieliśmy iść na zakupy, ale widzę, że nie da rady
- sorry stary. A gdzie jedziecie ??
- niestety już do domy
- podwieziecie mnie ??
-jasne
Gdy dotarliśmy pod moje mieszkanie pożegnałam się z chłopakami i weszłam do domu . oczywiście wszystko opowiedziałam Sis, bardzo ją kochałam, była dla mnie jak siostra. Ten dzień mogłam zaliczyć do udanych i wpisać w pamięc jako pierwszą randkę z Niallem
______________________________________________________________________
Mam pisać dalej?? Komentujcie :DD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz